Moda na kosmetyki koreańskie

W ostatnich miesiącach można zaobserwować prawdziwą rewolucję na rynku kosmetycznym w Polsce. W ofertach drogerii, szczególnie tych z wyższej półki pojawiły się długo wyczekiwane przez wiele kobiet kosmetyki koreańskie. Ale… dlaczego właśnie te kosmetyki są tak wyjątkowe?

Wiele sławnych osób i tzw. „influencerów” zachwalało działanie kosmetyków z Dalekiego Wschodu w mediach społecznościowych. Chcąc czy nie chcąc, większość Polek natykało się na sponsorowane filmiki, w których autorzy bardzo pozytywnie tangle teezer wypowiadali się na temat kosmetyków z Azji. Samemu z resztą można zaobserwować, jaką skórę mają Koreanki, wystarczy odrobina zainteresowania i wyszukiwań w internecie. Z pewnością można im zazdrościć gładkiej i nieskazitelnej cery. Można się nawet natknąć na książki, które rozpływają się nad urodą Koreanek i zdradzają, w jaki sposób można osiągnąć podobne efekty. Kosmetyki azjatyckie mają bardzo dobrą renomę, przyjrzyjmy się im zatem z bliska.

Kosmetyki z Korei mają bardzo często skomplikowany, innowacyjny i dobrze przemyślany skład. Zawierają kwasy owocowe, śluz ślimaka, komórki macierzyste, witaminy czy jad pszczeli. Umożliwiają rozjaśnienie i zniwelowanie przebarwień na skórze, głębokie oczyszczenie, skóra twarzy jest dzięki nim wyraźnie odmłodzona, jędrna i świetlista. Balsamy do ust doskonale nawilżają i dadzą radę nawet najbardziej spierzchniętym przez zimę ustom. Szampony i żele pod prysznic umilą każdą kąpiel, która stanie się dzięki nim nie tylko codzienną rutynową czynnością, ale prawdziwą przyjemnością i rytuałem, do którego będzie się chciało wracać.

Należy jednak pamiętać że koreańska pielęgnacja to nie tylko kosmetyki, ale także ruch oraz odpowiednia dieta. Należy je również wprowadzić do swojego rytmu, aby móc cieszyć się prawdziwie „koreańską” urodą.